Tworząc systemy inteligentnego opomiarowania, trzeba brać pod uwagę kwestie związane z prywatnością indywidualnego odbiorcy. W opinii Wojciecha Rafała Wiewiórowskiego, Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych IV kadencji, pomysł wprowadzenia inteligentnych sieci i urządzeń pomiarowych jest dobry i może pozytywnie wpłynąć m.in. na wydatki na energię elektryczną, jednak rodzi też pewne zagrożenia dla prywatności użytkowników.
SGP: Panie Inspektorze, coraz częściej mówi się o tym, że inteligentne liczniki mogą naruszać ochronę danych osobowych ich użytkowników. Czym są więc dane osobowe?
Wojciech Wiewiórowski: Dane osobowe to wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Co w takim razie oznacza pojęcie „osoba możliwa do zidentyfikowania”? Zarówno Dyrektywa 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 24 października 1995 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych, jak i wdrażająca ją do polskiego porządku prawnego ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych określają, że osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można ustalić na podstawie posiadanych informacji nie ponosząc przy tym nadmiernego trudu finansowego i organizacyjnego.
SGP: Które dane w takim razie podlegają ochronie?
Wojciech Wiewiórowski: Najprościej można powiedzieć, że ochronie podlegają wszystkie dane, które są możliwe do połączenia z konkretną osobą. Z tej grupy mogą być wyłączone przykładowo: dane wykorzystywane wyłącznie do użytku prywatnego, domowego oraz dane które nie będą traktowane jako podlegające ustawie o ochronie danych osobowych...
Cały wywiad z Wojciechem Rafałem Wiewiórskim, Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych IV kadencji, znajdą Państwo w inauguracyjnym numerze kwartalnika Smart Grids Polska, który ukaże się już w marcu 2012 r.!